sobota, 19 czerwca 2010

Iceman Raport #1

Bo w zasadzie dlaczego nie miałbym poświęcić więcej uwagi na tym blogu mojemu ulubionemu kierowcy? Nawet jeżeli z F1 ma on już niewiele wspólnego.

Erzberg Rodeo: Räikkönen vs. Błażusiak


Tadeusz "Taddy" Błażusiak to utytułowany polski motocyklista startujący w trailu i enduro, fabryczny zawodnik ekipy KTM. W tym roku po raz czwarty wygrał imprezę Erzberg Rodeo, która uważana jest przez wielu za najtrudniejszy off-roadowy wyścig na świecie. Jako że pojawia się tam Red Bull, nie może zabraknąć dodatkowych ciekawych atrakcji. Do takich zaliczyć możemy z pewnością indywidualne starcie na górze Erzberg pomiędzy Taddym a Kimim Räikkönenem. W pierwszy weekend czerwca Polak wystartował na specjalnie przygotowanym motocyklu KTM 530 EXC, podczas gdy mistrz świata Formuły 1 z sezonu 2007 do dyspozycji miał swojego rajdowego Citroëna C4 WRC. Już samo starcie to niezwykle fajna sprawa, więc tylko w ramach kronikarskiego obowiązku dodam, że ostatecznie wygrał "Iceman", a "Taddy" jako przegrany musiał umyć jego samochód.

Rally della Lanterna


Tydzień później juniorski zespół Citroëna w ramach treningu wystawił obie swoje załogi we włoskim Rally della Lanterna. Zgodnie z przewidywaniem francuskie samochody zdominowały zawody, jednak nie umniejsza to sukcesu Kimiego - zajął on drugie miejsce, przegrywając z Sebastianem Ogierem (zwycięzcą ostatniej rundy mistrzostw świata, rajdu Portugalii) o zaledwie 5,7 sekundy na dziewięciu odcinkach specjalnych (do ostatniego Fin liderował w rajdzie). Krótko mówiąc, wyraźnie widać progres jeżeli chodzi o jazdę Kimiego na rajdowych odcinkach. Już początek w mistrzostwach świata był bardzo przyzwoity, szybko przyszły pierwsze punkty - być może już w tym sezonie zdarzy mu się namieszać w czołówce, powalczyć o podium czy zdobyć pierwsze oesowe zwycięstwa.

Plotki dotyczące powrotu do F1

Wydawało się, że po tym jak Red Bull przedłużył kontrakt z Markiem Webber, ostatecznie zakończą się plotki dotyczące powrotu Räikkönena za kierownicę bolidu F1. Tymczasem ostatnie plotki łączą go z zespołem Renault. Wg włoskiego magazynu Autosprint, Gerard Lopez chciałby aby Kimi zastąpił Witajila Pietrowa i jeździł u boku Roberta Kubicy w przyszłym sezonie. Duet marzeń, aczkolwiek jest to mało prawdopodobna plotka - "Iceman" regularnie powtarza, że rajdy są ciekawsze, trudniejsze i lepiej czuje się w WRC, które stawia przed nim szereg nowych wyzwań.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz