sobota, 12 czerwca 2010

Sobota dla Hamiltona

Lewis Hamilton z McLarena wystartuje z pole position do jutrzejszego wyścigu o Grand Prix Kanady. W sobotniej sesji kwalifikacyjnej Brytyjczyk pokonał kierowców Red Bull Racing, Marka Webbera i Sebastiana Vettela. To pierwszy weekend w tym roku, kiedy w sobotę wygrywa ktoś spoza tej dwójki. Robert Kubica zajął ósme miejsce.

Sesja kwalifikacyjna na torze w Montrealu przebiegła bez żadnych zakłóceń. Po pierwszej części czasówki z rywalizacją pożegnali się zgodnie z przewidywaniami kierowcy trzech najsłabszych zespołów F1, Lotusa, Virgin i HRT, a także Kamuyi Kobayashi z Saubera. 

Bardzo ciekawie wyglądała walka w drugim bloku. Kiedy wydawało się, że do finałowej części rywalizacji "tradycyjnie" wejdą kierowcy czterech najlepszych zespołów tego sezonu (Red Bulla, McLarena, Ferrari i Mercedesa) oraz Robert Kubica i Adrian Sutil, do walki włączył się zespołowy partner tego ostatniego, Vitantonio Liuzzi. Wykręcił 9 czas, wypychając z premiowanej dziesiątki Michaela Schumachera. Niemiec szybko poprawił swój czas i wrócił na dziesiąte miejsce kosztem aktualnego mistrza świata, Jensona Buttona. Button i Liuzzi byli w stanie pojechać jeszcze trochę szybciej i wyprzedzić Niemca, który w tym momencie ponownie był jedenasty, lecz mógł zrobić jeszcze jedno szybkie kółko. Gdyby mu się udało, z dalszą rywalizacją pożegnałby się Felipe Massa - 7-krotny mistrz świata popełnił jednak błąd i kwalifikacje zakończył na trzynastej pozycji, gdyż na koniec Q2 wyprzedzili go także kierowcy Williamsa. 

Zarówno w pierwszej jak i w drugiej części czasówki fantastyczne czasy kręcił Lewis Hamilton, dzięki czemu przed Q3 wydawał się być jedynym kandydatem do walki z zawodnikami Red Bulla. Jednak pod koniec ostatniego bloku kwalifikacji wydawało się, że czwarte pole position z rzędu może zdobyć Mark Webber, który wykręcił najlepszy czas, podczas gdy Hamilton był na swoim przedostatnim okrążeniu aż półtorej sekundy wolniejszy od Australijczyka. Jednak na sam koniec zawodnik McLarena przejechał doskonałe kółko i to on wystartuje jutro z pierwszego pola. W cieniu walki o najwyższe pozycje, cichym bohaterem okazał się wspomniany wyżej Tonio Liuzzi z Force India, który zajął doskonałe szóste miejsce.

Jutrzejszy wyścig zapowiada się bardzo ciekawie, a najszybszy w kwalifikacjach Hamilton (który na trzy starty w Kanadzie trzy razy zdobył pole position) wcale nie jest pewnym faworytem do zwycięstwa - wiele zależało będzie od opon i warto zauważyć, że zawodnik McLarena ścigał się dziś na bardziej miękkiej, teoretycznie szybszej mieszance, podczas gdy Webber i Vettel w Q3 jechali na twardszych oponach, co ma dać przewagę w niedzielę.

Łączny wynik kwalifikacji:

1 L Hamilton (McLaren) 1:15:105
2 M Webber (Red Bull) 1:15:373
3 S Vettel (Red Bull) 1:15:420
4 F Alonso (Ferrari) 1:15:435
5 J Button (McLaren) 1:15:520
6 V Liuzzi (Force India) 1:15:648
7 F Massa (Ferrari) 1:15:688
8 R Kubica (Renault) 1:15:715
9 A Sutil (Force India) 1:15:881
10 N Rosberg (Mercedes) 1:16:071
------
11 R Barrichello (Williams)
12 N Hulkenberg (Williams)
13 M Schumacher (Mercedes)
14 W Pietrow (Renault)
15 S Buemi (Toro Rosso)
16 J Alguersuari (Toro Rosso)
17 P de la Rosa (Sauber)
------
18 K Kobayashi (Sauber)
19 H Kovalainen (Lotus)
20 J Trulli (Lotus)
21 T Glock (Virgin)
22 B Senna (HRT)
23 L di Grassi (Virgin)
24 K Chandhok (HRT)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz